2024-12-17, Tym żyje Gorzów
Podczas ,,budżetowej’’ sesji Rady Miasta gorzowscy radni, po kolejnej burzliwej dyskusji, podjęli decyzję o wykupie 2.500 akcji Stali Gorzów, co oznacza, że Miasto będzie miało 23 procent głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy.
Zanim doszło do dyskusji i głosowania odbyło się głosowanie nad wprowadzeniem projektu uchwały do porządku obrad i już w tym przypadku widać było silny podział wśród radnych, bo ,,za’’ było 16, a ,,przeciw’’ 7 radnych. Jedna radna się wstrzymała, a jeden nie oddał głosu.
Co ciekawe, radni zanim zagłosowali nad zakupem akcji wcześniej przegłosowali pieniądze na ten cel. - Pieniądze są zarezerwowane w budżecie na 2025 rok – powiedziała skarbnik miasta, Agnieszka Kaczmarek.
Stąd trochę dziwiły pytania radnych, z jakiego źródła zostaną przeznaczone pieniądze na ten cel, skoro wcześniej przegłosowali je, przyjmując budżet na 2025 rok.
W trakcie dyskusji najczęściej głos zabierali radni, którzy od początku mieli duże wątpliwości co do przyjęcia tej uchwały i głosowali przeciwko wprowadzeniu jej do porządku obrad.
Na część postawionych pytań odpowiadał prezydent Jacek Wójcicki, na część tych szczegółowych nie był w stanie, ale zapewnił wszystkich, że sztab miejskich prawników przygotowuje taką umowę, żeby Miasto czuło się dobrze zabezpieczone jako akcjonariusz.
- Wszelkie wątpliwości kierowane ze strony radnych są dla nas podpowiedzią, jak skonstruować ostateczną umowę ze Stalą – zaczął prezydent Wójcicki. - Sport jest naszą dumą, cieszymy się z sukcesów sportowców, ale musimy być też z klubami w trudnych sytuacjach. Musimy umieć podać im rękę. Kiedyś tego zabrakło w przypadku piłkarzy Stilonu i proszę zobaczyć, jak długo ten klub musi odbudowywać swoją pozycję. Podanie ręki oczywiście nie oznacza automatycznie, że dany klub od razu wyjdzie na prostą, ale trzeba spróbować, a także potem wziąć odpowiedzialność i kontrolować działalność klubu. Możemy oczywiście stanąć na brzegu i patrzeć jak klub tonie – mówił prezydent miasta.
Prezydent zwrócił również uwagę, że nie wszyscy w Gorzowie są miłośnikami innych dziedzin życia, przykładowo kultury, nie wszyscy korzystają z miejskich wydarzeń, wybierając tylko imprezy sportowe, w tym żużlowe i trzeba umieć pogodzić interesy wszystkich mieszkańców Gorzowa.
Radny Jerzy Synowiec zaproponował, żeby radni powiązani organizacyjnie lub finansowo ze Stalą Gorzów wyłączyli się z głosowania nad przyjęciem uchwały. Nikt jednak z tego powodu się nie wyłączył.
Z głosowania zrezygnowali natomiast radni z klubu Prawo i Sprawiedliwość, którzy – jak wyjaśnił radny Tomasz Rafalski - mieli pretensje do prezydenta Wójcickiego, że temat ten nie został poruszony wcześniej, a dyskusja nie odbywała się na argumenty, lecz na zasadzie szybkich działań i ,,wrzutki’’ uchwały tuż przed sesją.
Ostatecznie 12 radnych zagłosowało za przyjęciem uchwały, pięcioro było przeciwnych, troje się wstrzymało.
RB
Jak informuje Radio Gorzów, Prokuratura Rejonowa w Gorzowie z urzędu zajęła się głośną sprawą byłego już dyrektora Wydziału Obsługi Inwestora i Biznesu, zwolnionego przez prezydenta Jacka Wójcickiego po ujawnieniu prawomocnego wyroku sądowego.