2023-04-19, Piłka nożna
Z Jakubem Dudą, piłkarzem AstroEnergy Warta, rozmawia Przemysław Dygas
- Jak oceniasz wygrany mecz z drużyną Łukasza Piszczka?
- Myślę, że było to bardzo dobre spotkanie w naszym wykonaniu. W przerwie skorygowaliśmy swoje ustawienie i byliśmy lepsi od rywali, który zresztą nie był w stanie poważniej zagrozić naszej bramce.
- Grasz najczęściej w środku pola. Czy dla Ciebie jest to odpowiednia pozycja?
- Generalnie jestem zawodnikiem uniwersalnym i mogę grać też na innych pozycjach, ale najlepiej czuję się jednak w środku pola.
- Z jakiego klubu i kiedy trafiłeś do Warty?
- To mój drugi sezon w Warcie, a przyszedłem z Błękitnych Wronek.
- Czy w takim razie to była dobra decyzja?
- Dla mnie to idealne miejsce w tym czasie. Mogę się tu rozwijać piłkarsko i kto wie może zostanę zauważony i otrzymam szansę w wyższej lidze. Mamy tu bardzo młody, waleczny zespół.
- Czego od Ciebie wymaga szczególnie trener Mateusz Konefał?
- Przede wszystkim zaangażowania i walki na całym boisku. Jak to mówi trener, ciągłej „orki” przez 90 minut.
- Uczysz się czy podporządkowałeś wszystko tylko piłce nożnej?
- Postawiłem tylko na piłkę nożną, mam również treningi indywidualne, chcę cały czas pracować nad sobą.
- Dziękuje za rozmowę.
Piłkarskie derby Gorzowa za nami, ale warto przyjrzeć się otoczce, która im towarzyszyła na trybunach.