2025-03-04, O tym się mówi
Przewodniczący Rady Miasta Robert Surowiec wraz z młodymi ludźmi apeluje do prezydenta miasta w sprawie Wartowni.
W minionym tygodniu informacja o zakończeniu działalności Wartowni rozgrzała do czerwoności internet i media społecznościowe. Tysiące gorzowian podpisłąo też petycję w obronie tej wakacyjnej imprezy.
Cykl koncertów i warsztatów organizowanych nad brzegiem Warty odbywał się w naszym mieście przez ostatnie cztery lata i gromadził sporą rzeszę mieszkańców Gorzowa oraz całego regionu.
Jak to bywa w życiu Wartownia miała swoich zwolenników, ale także przeciwników. Ci pierwsi wyrazili swoje niezadowolenie w Internecie oraz zbierając podpisy pod petycją.
W pomoc młodym ludziom, zaangażowanym w walkę o Wartownię, postanowił włączyć się również przewodniczący Rady Miasta Robert Surowiec, który w poniedziałek wspólnie ze swoimi młodymi asystentami oraz przewodniczącym Młodzieżowej Rady Miasta wystosowali do prezydenta Jacka Wójcickiego apel, w którym zwracają się, aby Wartownia lub inne podobne miejsce w tym roku było dostępne dla młodzieży.
Prezydent miasta, również w poniedziałek, zapewnił mieszkańców, że ulubione miejsce nad Wartą powróci na mapę Gorzowa.
- Szanowni Państwo, droga młodzieży, wbrew opiniom, które rozgrzały do czerwoności internet w ostatni weekend, chciałbym Was zapewnić, że to miejsce nad Wartą, które tak pokochaliście w 2025 roku wróci na mapę Gorzowa. Szczegóły już wkrótce. Do zobaczenia – mówił w specjalnie nagranym filmiku Jacek Wójcicki.
Co miał na myśli włodarz miasta? Czy oznacza to powrót Wartowni, czy do Gorzowa zawita nowy projekt na wzór Wartowni? Na odpowiedź musimy jeszcze chwilę poczekać.
Niemniej jednak widać, że głosy mieszkańców nie pozostają bez echa dla prezydenta Gorzowa, choć pojawia się pytanie, czy zawsze w mieście wszystko trzeba załatwiać przez wcześniejsze wywoływanie konfliktów?
(red.)
O niszczejące coraz bardziej obiekty w śródmieściu pytają i gorzowianie, i radny. Być może w tej sprawie jest światło w tunelu w walce o estetykę Gorzowa.