Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Książki przeczytane... »
Konrada, Renaty, Witolda , 12 listopada 2024

Może ta Bursztynowa jednak gdzieś jest…

2024-11-09, Książki przeczytane...

Tym razem na plan pierwszy wysuwa się Johanna Carley, choć cała ekipa poznana wcześniej jest obecna.

medium_news_header_41914.jpg

Kolejny tom przygód polsko-angielskiej paczki przyjaciół znów wciąga i intryguje.

Zaczyna się jak zwykle mocno. Igor Fleming – szczeciński architekt jest mocno zajęty, Paulina lata gdzieś między Szczecinem, Krakowem a Wiedniem, a do Johanna Carleya – angielskiego arystokraty, prywatnie przyjaciela Igora - nagle odzywa się skompromitowany prawnik. Zaczyna się intryga. Johann musi ukraść dwa dokumenty, i to ze zbioru, który sam pomagał przewieźć z Litwy, a obecnie jest w posiadaniu mamy Igora, Anny.

Usiłując spełnić warunki szantażystów, Johann odkrywa, że za starymi dokumentami kryje niesamowita się historia sprzed czterystu lat. Wszystko zaczęło się na wyspie Uznam, gdy jesienny sztorm odsłonił skamieniały czarny las i granitowy głaz z napisem BĄDŹCIE PRZEKLĘCI.

 

 

Gdzieś w tle jest Bursztynowa Komnata, Johann się wikła coraz bardziej. Przyjaciele ruszają na pomoc. Johann, musi stanąć do meczu polo, i to z kim? Z samym Williamem. Potem jest jeszcze ciekawiej.

Pojawiają się przyjaciele, którzy usiłują pomóc Johannowi. I to w dość niekonwencjonalny sposób, bo wpraszając się na bal norweskiej arystokracji i jest to jedna z zabawniejszych sekwencji w tej znakomitej książce.

Dużo opowieści o państwie pomorskim, duńskim i norweskim, o przyjaźni. Po prostu świetnie napisana kolejna opowieść, którą otwarła znakomita książka Leszka Hermana Sedinum. Bursztynowa... Kolejna rzecz o ludziach, którzy się w Sedinum spotkali. Igor, Paulina, Johann, jego znajomi, rodzina Igora.... Cały ciekawy świat. Leszek Herman zbudował własny świat - własny kosmos. I jak zwykle zostawił czytelników w niedostatku. Bursztynowa ma otwarte zakończenie. Zatem znów czekam... Bo co zrobić.... Polecam, bardzo polecam. Ze względu na akcję, bohaterów, język i mnóstwo informacji historycznych... A lektura jest taka, że jak kto zacznie czytać, to nie skończy, aż się dowie.

Bursztynowa … to kolejna powieść rozpoczęta znakomitym Sedinum i cały czas utrzymana w tej samej konwencji, czyli zawirowania i przygody trafiają się dorosłym ludziom, którzy mają, wydawałoby się, uporządkowane życie.

Polecam bardzo, bo oprócz potoczystej akcji, wyrazistych bohaterów, znakomicie zarysowanej fabuły, jest coś jeszcze – mnóstwo wiedzy o państwie Pomorskim…

Renata Ochwat

Leszek Herman, Bursztynowa, wydawnictwo Muza, ISBN: 9788328732513, ss. 608.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x