2024-10-31, W obiektywie
Jak corocznie w przeddzień Uroczystości Wszystkich Świętych byli trenerzy, działacze i zawodnicy gorzowskiej Stali odwiedzili groby i uczcili pamięć zmarłych kolegów naszego klubu poprzez modlitwę i zapalenie zniczy.
Ten symboliczny gest świadczy o tym, że w Gorzowie pamięta się o byłych sportowcach, ale również o ludziach budujących w naszym mieście żużel, którzy z dumą nosili w swoich sercach herb i przywiązanie do barw klubowych.
- Corocznie tych grobów niestety przybywa, a dla wszyscy koledzy, którzy tutaj leżą nadal są jak rodzina, dlatego zawsze staramy się o nich pamiętać i przynajmniej raz w roku jedziemy większą grupą odpalić świeczkę. Jest to również ważny dla nas moment na wspomnienia – powiedział Marek Towalski.
Z żużlowców obok Marka Towalskiego byli Ryszard Dziatkowiak, Stanisław Chomski, Piotr Świst, Benedykt Dąbrowski i Józef Ufir.
Autorem zdjęć jest Jerzy Michalak.
(red.)
To był piękny dzień. 75 seniorów otrzymało w czwartek paczki od Mikołaja.