2025-04-18, Żużel
Potwierdziły się nasze informacje odnośnie pierwszego sponsora tytularnego gorzowskiego… stadionu żużlowego.
Od dzisiaj obiekt przy ul. Śląskiej nosi oficjalną nazwę ,,Stadion GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza’’. To efekt podpisania umowy z Gospodarczym Bankiem Spółdzielczym w Gorzowie aż na pięć lat.
- Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Dla niektórych jest to może wytarty slogan, ale Stal Gorzów ma to szczęście, że takich przyjaciół posiada i dzisiaj do tego grona dołączył wiarygodny partner, czyli GBS Gorzów – nie kryje radości wiceprezes Stali i dyrektor zarządzający w jednej osobie Patryk Broszko. - W niełatwym dla nas okresie firma ta wyciągnęła do nas rękę i w sposób wydatny przyczyni się do poprawy naszych finansów. I mam wrażenie, że nie jest to ostatnie słowo, jeśli chodzi o naszego przyjaciela - tajemniczo dodał.
- Bardzo się cieszę, że do grona instytucji, które zdecydowały się wesprzeć Stal Gorzów dzisiaj dołącza GBS Gorzów. To firma z ogromną tradycją i to dzisiejsze działanie, włączenie się w finansowanie jest jasnym sygnałem, że wspólnie budujemy przyszłość naszego klubu – mówi z kolei prezydent miasta Jacek Wójcicki.
- GBS Gorzów to firma, która bardzo ceni sobie bycie w lokalnej społeczności. Za dwa lata Stal Gorzów będzie obchodziła 80-lecie istnienia i mam nadzieję, że do tego czasu wspólnie odbudujemy wszelkie siły i moce klubu i będziemy się z tego jubileuszu cieszyć. Bardzo dziękuję władzom banku, prezesowi Pawłowi Kowalczykowi za szeroko otwarty portfel banku, ale również za ogromne serce i pomoc w trudnym momencie. Dla klubu ważne jest nie tylko wsparcie finansowe, ale sama powaga instytucji, jaką jest GBS Gorzów. To dodaje prestiżu Stali Gorzów – dodał prezydent.
Prezes GBS Gorzów Paweł Kowalczyk w pierwszych słowach zwrócił uwagę, że spotkały się dwie instytucje senioralne. Stal Gorzów ma 78 lat, GBS w tym roku obchodzi 75-lecie działalności.
- Można powiedzieć, że instytucje te rosły wraz z polskim Gorzowem, dzisiaj należą do tych jednych najstarszych w mieście – mówi prezes Paweł Kowalczyk. – Pasujemy do siebie idealnie, obie marki stawiają na tradycje, na Gorzów, a ta nazwa stadionu jest najlepszym miejscem dla promocji naszego banku. Cieszymy się również, że możemy realizować nasze hasło, ,,Wspieramy najlepszych’’. Gorzowski sport bardzo leży nam na sercu, wspieramy różne kluby, jak i indywidualnie zawodników. Dodam jeszcze, że negocjacje w sprawie nazwy stadionu nie były łatwe, ale cieszę się, że podpisaliśmy umowę na pięć lat. To jest ważne również dla klubu, żeby miał on stabilnych sponsorów w średnich przynajmniej terminach. Coroczne zbieranie portfela od sponsorów nie jest proste, dlatego jak można należy dążyć do umów dłuższych, kilkuletnich, co daje większy spokój w prowadzeniu klubu – uważa.
RB
Podczas dzisiejszej sesji rady miasta sporo rozmawiano o sytuacji w Stali Gorzów.