2018-04-12, Czytaj ze mną
Kilka razy pisałam o zamkach i pałacach w naszym regionie, o których traktują książki wydawane w serii „Zamki i Ogrody Nowej Marchii” przez niemieckie Towarzystwo Przyjaciół Zamków i Ogrodów. Właśnie ukazało się opracowanie o pałacu w Drezdenku autorstwa Błażeja Skazińskiego i Zbigniewa Kubasika.
Błażej Skaziński jest cenionym konserwatorem zabytków, autorem wielu książek i artykułów. Natomiast Zbigniew Kubasik, także historyk, jest dyrektorem szkół, która teraz mieszczą się w zabytkowym pałacu i ogromnie się przyczynił do zadbania o to całe eleganckie założenie pałacowe.
*
Na miejscu dzisiejszego pałacu najpierw była twierdza, ale z latami straciła swoją funkcję i została zniszczona. Na jej fundamentach, z częściowym wykorzystaniem istniejących murów, Johann Gottlob Treppmacher zbudował pałac i oficyny gospodarcze. Treppmacher pochodził z Międzychodu i dziś byśmy powiedzieli, że miał talent menedżerski. Najpierw przeniósł się do Poznania i został bankierem. W 1763 roku osiadł w Drezdenku, już po pruskiej stronie granicy, a stąd dynamicznie rozwinął handel. Na dwór w Sztokholmie dostarczał węgierskie wino, a sukno i jedwab wysyłał nie tylko do Polski, ale do Rosji i Mołdawii. Uzyskał specjalne przywileje handlowe od dwóch królów: polskiego i pruskiego.
Zgromadził ogromny majątek, którego część wykorzystał na budowę okazałego pałacu. Ukończono go w 1766 roku. Jednopiętrowy, z wysokim dachem, ma przelotową sień i dwa ciągi przestrzenne. Elewacja frontowa jest symetryczna i rytmiczna. Jasny, bogaty w zdobienia, wybija się z otaczającej zieleni.
Pałac nie miał szczęścia do spadkobierców. Po śmierci Johanna Treppmachera przypadł jego dalekiej krewnej. Później, w XIX wieku też był obiektem sporów rodzinnych. Nawet z tego powodu popadał w ruinę.
*
Na szczęście teraz pałac służy oświacie. Mieści się w nim Szkoła Podstawowa numer 2, Zespołu Szkół i Gimnazjum imienia Józefa Nojego. Choć obecna funkcja pałacu jest całkiem inna od zaplanowanej, zachowano wiele cennych elementów wyposażenia. Do pałacu prowadzą piękne barokowe drzwi, na piętro wchodzi się schodami z bogatym zdobieniem snycerskim, pozostały kominki, nawet z lustrami, a także sala balowa ze sztukatorską okładziną ścian. Teraz częściej niż bale odbywają się w niej zajęcia dla uczniów.
*
W sąsiedztwie pałacu znajduje się zabytkowa kordegarda z bramą wjazdową oraz dobrze utrzymana elegancka oficyna. Obok pałacu, w zabytkowym spichlerzu jest Muzeum Puszczy Drawskiej i Noteckiej im. Franciszka Grasia z ciekawymi obiektami przyrodniczymi i historycznymi.
Bardzo polecam pałac w Drezdenku, który teraz służy szkole, ale jest otoczony pełną troską o jego historyczną wartość. Dyrekcja szkoły zaprasza turystów indywidualnych i grupy zawsze w godzinach pracy, a w dniach wolnych – po uzgodnieniu terminu.
***
Driesen / Drezdenko, tekst Błażej Skaziński i Zbigniew Kubasik, seria Zamki i Ogrony Nowej Marchii, tekst w języku niemieckim i polskim, 24 s.
Po raz pierwszy zapraszam do czytania „Pegaza Lubuskiego” online, a nie na wydruku. Bo nie ma wydruku, nie było także zwyczajowej promocji numeru z udziałem autorów tekstów i osób zainteresowanych literaturą tworzoną w Gorzowie. Takie czasy. Ale czytać można.