2014-07-25, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej
ZGM zarządza 1230 budynkami, z których około 80 proc wybudowano przed II wojną światową.
Na stanie technicznym tych budynków odbiła się wojna i lata, w których nie dokonywano żadnych remontów ograniczając się jedynie na drobnych, koniecznych napraw, często dokonywanych prowizorycznie.
Na ogół nie chodziło wtedy o złą wolę lub brak fachowości peerelowskich zarządców. Osoby pamiętające te czasy wiedzą, że często zakup worka cementu graniczył z cudem, nie wspominając już o bardziej wyszukanych materiałach budowlanych. Mizeria rynku dotyczyła wszystkich i ceniony był dobry zaopatrzeniowiec. Jednakże często nawet talent, urok osobisty i teczka pełna czekoladek, półlitrówek i innego deficytowego dobra przeznaczonego dla pracowników central handlowych i działów zbytu zakładów produkujących deficytowe materiały nic nie dawały. Żaden z nich nie miał odwagi, aby uszczknąć coś z materiałów potrzebnych na odbudowę stolicy lub kombinatów przemysłowych. Trzeba sobie było radzić inaczej. Łatać dachy, mury i instalacje jak się dało zakładając, że jak twierdzili sekretarze, niedługo przyjdzie dobrobyt i to wszystko się poprawi.
Tak lepiej lub gorzej połatane budynki doczekały się zmiany systemu. Niestety, niektóre z nich nie nadawały się już do jakiegokolwiek remontu. Czas, woda, drgania pochodzące od coraz bardziej zatłoczonych ulic zrobiły swoje i co roku pewna liczba budynków przeznaczana jest do rozbiórki. ZGM zakłada, że w najbliższych latach jeszcze będzie trzeba rozebrać 27 budynków. Co roku wiele kamienic powraca do dawnej świetności. Remonty finansowane są ze środków własnych, dotacji i pieniędzy wspólnot mieszkaniowych. Te ostatnie partycypują w mniej więcej połowie kosztów. Są jednak budynki, których mieszkańców nie stać na dołożenie się do remontu, mimo że z sufitów kapie woda a zimą ciepło szybko ucieka przez cieniutkie sufity i ściany. Mimo wszystko ZGM stara się wygospodarować środki na chociaż częściowy remont takich budynków. W ubiegłym roku rozpoczęto prace na ul. Lipowej, która powinna być wizytówką miasta chociażby z powodu bliskiego sąsiedztwa ze stadionem żużlowym.
- W tych budynkach mieszka dużo rodzin nie regulujących czynszu, ale to nie znaczy, że nie będziemy tam nic remontować. Ustalono program realizacji prac remontowych. W zeszłym roku zrobiliśmy docieplenie stropodachów i wymianę pokrycia . Poprawił się komfort mieszkańców wyższych kondygnacji – mówi zastępca dyr. ZGM Maria Góralczyk – Krawczyk. W tym roku kontynuowane jest docieplanie budynków nr 20 i 22 oraz planowana kontynuacja remontu.
- Przymierzamy się do wymiany instalacji gazowej z rozdziałem na poszczególne lokale. Obecnie trwają prace projektowe. Realizacja nastąpi w 2015 roku. Jeżeli uda się wygospodarować środki własne lub zdobyć dotację to będzie kontynuowany remont galerii wewnętrznych i kompleks Lipowa będzie jak nowy – mówi pani dyrektor.
Teraz przeszkodą są głównie pieniądze. Szkoda, że Zawarcia nie udało się objąć programem KAWKA, ale widząc skuteczność działań władz miasta i ZGM można mieć niemal pewność, że prędzej czy później kamienice w tej dzielnicy powrócą co najmniej do dawnej świetności.
rar
Zakończył się kompleksowy remont kamienicy przy ul. Teatralnej. Miastu udało się dostać dofinansowanie. Sam budynek wyróżnia się także niezwykłym muralem.