Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Grzegorza, Justyny, Józefiny , 12 marca 2025

No i jak pięknie po remoncie wygląda

2025-03-10, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Tyle razy pisałam, że trzeba zadbać o Biały Kościół. Dzisiaj wieża już zachwyca. Jeszcze jak remontu doczeka się korpus, to będzie absolutnie pięknie.

medium_news_header_42983.jpg

Nie jestem wierząca ani praktykująca. Ale lubię, kiedy zabytki kultury, w tym historyczne kościoły obojętnie jakich wyznań są odpowiednio zadbane. Właśnie takim historycznym, ważnym i niezmiernie ciekawym w dziejach miasta jest Biały Kościół. Dlatego zwyczajnie serce mnie bolało, kiedy patrzyłam na siniejącą fasadę i łuszczący się tynk. Na szczęście wieża jest już po remoncie i wygląda przepięknie, zwłaszcza w wiosennym słońcu.

Gapiłam się na nią ostatnio przez dłuższą chwilę i przydybał mnie na tej czynności jeden z przemiłych znajomych. Staliśmy razem i sobie dywagowaliśmy o tym, że jedne zabytki mają szczęście, inne nie. Tym, który nie ma szczęście, jest katedra, okropnie zeszpecona przez remont, który miał być jedynie ratunkowym, a stał się – no właśnie, tym, czym się stał.

Okazuje się, że jestem w całkiem szerokim gronie ludzi, którzy weszli do katedry po remoncie tylko raz i więcej nie. I wszyscy ci, co do tego budynku już nie wchodzą, mówią o krzywdzie, jaką wyrządzono tej budowli.

O zegarze bez wskazówek pisać raczej nie trzeba, bo już fakt ten został publicznie obśmiany wszędzie, gdzie tylko się dało.

Szkoda, bo gotyk ceglany w typie północnoniemieckim to jest to, co ja tak naprawdę w architekturze lubię najbardziej.

Szczęściem Biały Kościół, przynajmniej z zewnątrz, został takim, jaki zawsze był. Bo przecież może komuś przyszłoby do głowy, żeby namalować na nim ciapki….

Renata Ochwat

Ps. Mija dokładnie 105 lat od chwili, gdy założono Towarzystwo Naukowe Gospodarstwa Wiejskiego. Umożliwiło to przeniesienie Pruskiego Instytutu Naukowo-Badawczego Gospodarstwa Wiejskiego z Bydgoszczy. Pierwszym prezesem został Friedrich von Bülow (1868-1936), nadprezydent rejencji w Pile. Tak rodził się ośrodek naukowy w Gorzowie.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x