Wnioskowali o zakup siodła dla koni

2025-01-29, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Dawida Kuraszkiewicza, dyrektora wydziału sportu w Gorzowie

Dyrektor Dawid Kuraszkiewicz Fot. Piotr Kaczmarek

- W grudniu 2024 magistrat podzielił finanse na kolejny rok. Sporo kibiców nie rozumie, dlaczego niektóre kluby otrzymały dofinansowanie tylko na pół roku, a inne na cały. Jak to wyjaśnić?

- Naszą rekomendacją było to, aby kluby otrzymywały środki w podziale na sezony. To znaczy klub, który ma rozgrywki w systemie jesienno-wiosennym powinien otrzymywać środki jesienią na cały sezon, czyli od 1 lipca do 30 czerwca roku kolejnego. To też jest oczekiwanie klubów sportowych w mieście i kluby miały tego świadomość, że będziemy potrzebowali okresu przejściowego. Wszystkie zresztą były poinformowane o tym pomyśle. Będziemy też pracowali nad bardziej precyzyjnymi formami komunikacji z klubami, a przede wszystkim kibicami, by zasady były jasne od początku. Zmniejszymy w ten sposób poziom obaw i spekulacji.

- Jakie najważniejsze kryteria były brane pod uwagę przy podziale pieniędzy na sport młodzieżowy i czy działacze klubowi potrafią odpowiednio uzasadnić swoje wnioski?

- Rozpatrując wnioski na sport dzieci i młodzieży bierzemy pod uwagę następujące aspekty: czy klub reprezentuje dyscyplinę indywidualną czy drużynową, następnie ilość zawodników lub grup szkoleniowych w danych klubie, ciągłość szkolenia sportowego – tzn. jeżeli klub szkoli tylko do pewnego wieku otrzymuje mniej punktów niż ten, który szkoli od najmłodszych lat do wieku seniorskiego. Następnie ważny jest rodzaj rozgrywek, w jakich biorą udział zawodnicy klubu oraz to, czy klub reprezentuje dyscyplinę kluczową w myśl uchwały Rady Miasta. To nie wszystko. Ważna jest współpraca klubów z Miastem przy rozliczaniu poprzednich dotacji, a także specyfika dyscypliny. Jeżeli klub, na przykład KS Orlęta, prowadzi trening, w którym niezbędna jest asysta samochodu, to oczywistym jest, że z uwagi na ceny paliwa taka jednostka będzie droższa niż na przykład trening piłkarski.

Kluby różnie argumentują swoje wydatki, jednak pamiętajmy, że my we wnioskach oczekujemy twardych danych i na ich podstawie oraz na możliwościach budżetowych Miasta proponujemy wysokość dotacji. Uzasadnień wymagamy przy zaskakujących nas w ofercie pozycjach. Czasami jesteśmy zmuszeni do kontaktu z wnioskodawcą z uwagi na to, że nie jesteśmy w stanie wytłumaczyć sobie danej pozycji w kosztorysie. Na przykład jeden z klubów w tegorocznym naborze wnioskował o zakup siodła dla koni, a jego działalność opiera się o całkowicie inny sport niż jeździectwo.

- Jakie imprezy czekają kibiców w Gorzowie w tym roku, które będą szczególnie objęte wsparciem magistratu?

- Wszystkie imprezy, które organizujemy lub otrzymały dofinansowanie są pod naszym szczególnym wsparciem nie tylko finansowym, ale przede wszystkim merytorycznym. Już 30 stycznia mamy Gorzów Jump Festival, a kilka dni później, dokładnie 4 lutego mecz reprezentacji Polski w futsalu Polska – Słowacja. W maju czeka nas mecz reprezentacji Polski w piłce ręcznej Polska – Rumunia. Czerwiec będzie naszpikowany imprezami sportowymi, bo oprócz Grand Prix na żużlu odbędzie się jeszcze Gorzów Meeting, a dla tych, którzy sami chcą wziąć czynny udział w wydarzeniu sportowym, odbędą się Samsung River Triathlon oraz Gorzowska Nadwarciańska Dycha.

Przemysław Dygas