Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Arnolda, Dory, Pawła , 15 stycznia 2025

Co tam się działo? Stilon bliski utrzymania

2025-01-10, Sport

W meczu XX kolejki PlusLigi siatkarze Cuprum Stilonu Gorzów zagrali na wyjeździe z Nowak-Mosty Będzin.

medium_news_header_42465.jpg
Fot. Nowak-Mosty MKS Będzin/FB

Wystarczyło przed meczem spojrzeć na dół ligowej tabeli, żeby zobaczyć, jak ważne było to spotkanie dla obu drużyn. Szczególnie dla gospodarzy, którzy muszą zacząć wygrywać, jeśli chcą utrzymać się w PlusLidze na kolejny sezon. Podopieczni trenera Andrzeja Kowala doskonale zdawali sobie jednak sprawę, że jeśli gdzieś mają zdobyć potrzebne punkty również do pozostania w najwyższej klasie rozgrywek, to najszybciej mogą to uczynić właśnie w Będzinie.

I od początku meczu nasi siatkarze grali dobrze. Może nie efektownie, ale unikali własnych błędów i to było ważne w starciu z przeciętnie, ale ambitnie walczącymi gospodarzami. W pierwszym secie początkowo lepiej radzili sobie siatkarze Nowaka-Mostów, którzy prowadzili 3:0 i 6:3. Od tego momentu lepiej szło już stilonowcom, choć o każdą piłkę musieli twardo walczyć.

Na pierwsze prowadzenie 16:15 wyszli po skutecznym kontrataku Kamila Kwasowskiego i już nie pozwolili rywalom na odzyskanie prowadzenia. Choć końcówka seta była bardzo zacięta i ciekawa. Ostatecznie gorzowianie wygrali po zepsutej zagrywce Kanadyjczyka, Brandona Koppersa.

Druga partia również rozpoczęła się od przewagi miejscowych, którzy prowadzili również 6:3. Kolejne trzy punkty trafiły już na konto Stilonu, a przełom nastąpił od stanu 10:10. Gorzowianie odskoczyli wtedy na trzy punkty i do stanu 22:19 kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Wystarczyła jednak chwilowa dekoncentracja i na tablicy pojawił się wynik 22:22.

Kiedy gospodarze szykowali się do następnej zagrywki nasz sztab trenerski wziął challenge i okazało się, że piłka po ataku Chizoby Nevesa Atu trafiła w linię i trzeba było zmienić decyzję arbitrów. To rozkojarzyło miejscowych i chwilę później Stilon wygrał seta po ataku Seweryna Lipińskiego.

Bardzo dziwny przebieg miała trzecia odsłona. Podłamani będzinianie nie stawiali większego oporu i w pewnej chwili Stilon prowadził już 20:14, a kibice tej drużyny śmiało dopisali do konta zespołu trzy meczowe punkty. W tym momencie jakby ktoś jednak odciął gorzowianom odciął energię, bo na pakiecie zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Nowak-Mosty doprowadził do remisu 24:24 i rozpoczęła się wyniszczająca walka na przewagi.

Każdorazowo na prowadzenie przy zagrywce gospodarzy wychodzili gorzowianie, ale długo nie mogli skończyć tego seta i meczu. Dopiero za dziewiątym meczbolem, przy drugiej próbie Kwasowski przebił się przez szczelny blok i aktywną obronę i siatkarze trenera Kowala mogli zaprezentować na parkiecie swój ulubiony taniec radości.

Nagrodę dla najlepszego zawodnika meczu odebrał Chizoba Neves Atu, choć akurat nie był to najlepszy występ Brazylijczyka.

Już za tydzień gorzowianie zagrają w Arenie Gorzów ze Stalą Nysa i w razie wygranej będą już praktycznie o krok od pozostania w Plus Lidze na następny sezon.

RB

NOWAK-MOSTY MKS BĘDZIN – CUPRUM STILON GORZÓW 0:3 (23:25, 22:25, 30:32)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x