2024-11-03, Sport
W kolejnym meczu PlusLigi siatkarze Cuprum Stilonu Gorzów zagrali na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów.
Oba zespoły sąsiadowały w tabeli, a rzeszowianie mieli przed meczem punkt więcej od naszego zespołu. Mecz był pełen zwrotów i trzymał w napięciu przez ponad trzy godziny.
W pierwszym secie gorzowska drużyna prowadziła 10:6 oraz 20:17 i miała także kilka piłek setowych. Niestety to jednak gospodarze po zaciętej walce wygrali pierwszą partię 35:33. W ataku Resovii brylowali Słoweniec Klemen Cebulj oraz Francuz Stephen Boyer. Dodajmy, że w składzie miejscowych są także byli i obecni kadrowicze, czyli Paweł Zatorski, Bartosz Bednorz i Karol Kłos.
Wśród gości nie zawodził Chizoba Neves Atu. Druga partia była tylko na początku bardzo wyrównana. Potem stilonowcy odskoczyli na kilka punktów i nie popełnili błędu z pierwszego seta, gdy roztrwonili przewagę i pewnie wygrali 25:17. Do dobrej gry Brazylijczyka dostroili się kapitan Kamil Kwasowski i Estończyk Robert Taht oraz Seweryn Lipiński.
Trzecia partia zaczęła się od prowadzenia ekipy trenera Andrzeja Kowala, który w przeszłości sięgał z zespołem z Rzeszowa po tytuły mistrza Polski. Gospodarze jednak otrząsnęli się po słabym w swoim wykonaniu drugim secie i zdołali wyjść na prowadzenie 7:6. W końcówce nasi siatkarze prowadzili już 24:21, lecz Resovia zdołała wyjść z tej trudnej sytuacji i podobnie jak w pierwszej odsłonie grano na przewagi. Ostatecznie trzecia partia spotkania zakończyła się zwycięstwem miejscowych 31:29.
Ten obrót sprawy nie załamał gorzowskiego zespołu, który od początku czwartej odsłony zbudował przewagę kilku punktów. Podopieczni trenera Kowala prowadzili już nawet 9:3, aby wygrać wysoko 25:17.
O wygranej miał zadecydować tie-break, a gorzowianie do tej pory wygrywali dwa mecze w piątym secie. Gorzowianie w końcówce decydującej odsłony odskoczyli rywalowi i prowadzili 14:12. W naszej drużynie za rozgrywanie odpowiadał w tej odsłonie Przemysław Stępień. Pierwszej piłki meczowej nasza ekipa nie wykorzystała. Przy prowadzeniu 14:13 trener Kowal wziął czas, a po nim decydujący atak wykonał Chizoba Neves i za chwilę cała drużyna Stilonu cieszyła się z wygranej.
Brawa dla naszych siatkarzy, którzy dzięki wygranej awansowali na 7. miejsce i wyprzedzili rywala z Rzeszowa.
Przemysław Dygas
ASSECO RESOVIA RZESZÓW – CUPRUM STILON GORZÓW 2:3 ( 35:33, 18:25, 31:29, 17:25, 13:15)
Cuprum Stilon: Taht, Kania, Neves Atu, Kwasowski, Lipiński, Todorović, Granieczny (libero) oraz Lorenc, Stępień
Już 23 listopada odbędzie się inauguracyjny turniej z cyklu Grand Prix Gorzowa Wielkopolskiego.