2024-02-11, Sport
Wielkim sukcesem zakończył się rozgrywany finałowy turniej piłki wodnej z udziałem czterech najlepszych polskich zespołów.
Waterpoliści Alfy Gorzów spełnili nie tylko swoje marzenia, ale również licznego grona kibiców interesujących się piłką wodną, często jeszcze od czasów dawnego Stilonu, potentata tej dyscypliny sportu, 15-krotnego mistrza Polski, wielokrotnego zdobywcę Pucharu Polski. Jednak ostatni pucharowy sukces odnotowaliśmy w 1995 roku, kiedy to Puchar Polski trafił nad Wartę. Po 29 latach zdobywcą tego prestiżowego trofeum została Alfa Gorzów. Gratulacje Panowie!
Zanim gorzowianie odebrali piękny puchar musieli stoczyć dwa bardzo ciężkie pojedynki. Najpierw w sobotnim półfinale pokonali Polonię Bytom 13:12, natomiast w niedzielę spotkali się z AZS UW Waterpolo Warszawa.
Stawka finałowego pojedynku tak usztywniła oba zespoły, że w pierwszej połowie oglądaliśmy niewiele ładnych akcji, było też mało goli. Jeszcze półtorej minuty przed końcem tej części meczu gorzowianie prowadzili 2:0. W ostatnich akcjach padły trzy gole i do przerwy mieliśmy 3:2 dla Alfy.
Po zmianie stron gospodarze wyraźnie nabrali wigoru do gry, prezentowali się dużo lepiej i skuteczniej. Przestali też obijać słupki i poprzeczkę, jak to czynili w pierwszej połowie. Goście wcale nie chcieli łatwo oddać pola, trudny do zatrzymania w ich szeregach był Maksymilian Krakowiak, dlatego oglądaliśmy dobre spotkanie.
Pod koniec trzeciej kwarty podopieczni naszego trenera Marcina Czapli strzelili dwie bramki, a na początku czwartej dorzucili kolejną i mieliśmy już 7:3. Potem było 8:4, ale rywale wcale nie odpuszczali. Po szybkich akcjach zmniejszyli straty do dwóch goli (6:8) i mieli kilka okazji do strzelenia następnego. Nasi zawodnicy nie radzili sobie z dużą aktywnością rywali w obronie, a jak już dochodzili do strzałów, to najczęściej były one słabe, łatwe do obrony.
Na szczęście w naszej bramce świetnie grał Michał Jazerski i to głównie dzięki jego postawie akademicy nie mogli zdobyć kontaktowego gola. Kiedy dokładnie minutę przed końcem Grzegorz Cegielski, po kapitalnym podaniu Jazerskiego przez 3/4 basenu, zdobył dziewiątą bramkę stało się jasne, że Puchar Polski trafi do rąk naszych waterpolistów.
RB
Fot. Bogusław Sacharczuk
Półfinały
Mecz o III miejsce:
W pierwszym meczu rundy rewanżowej szczypiorniści Rajbudu Stali Gorzów zmierzą się z SMS ZPRP Kielce.